Nooby
-Widocznie ''oni'' musieli kogoś zabić... a przy tym jakieś części chakry musiały zostać. Cóż, moją misją było pokonać bestię w lesie. Wyślę tutaj oddział ANBU...
Dezaktywuję Sharingana i idę do wioski. Jakby co to w lesie się jeszcze rozglądam...
Chakra: b/z
Offline
Nooby
Teraz ujrzy mnie prawdziwego xD
*Oby tylko nie wyleciał ten gościu zza krzaków... Bez SM nie mam szans xd*
-Hej-przywitałem się znowu z Hinatą.
-Jak tam trening?
Offline
Nooby
-A ja właśnie miałem innym kazać odwalać moją robotę
-Idziesz może teraz do wioski?
Offline
Nooby
-Oczywiście ^^-jeśli sobie tego życzy, biorę ją pod rękę (a jeśli nie - to nie xd).
No i idziemy do miasta...
Offline
Nooby
-Nazywam się Uchiha, Uchiha Itachi. Siódmy Hokage -powiedziałem uśmiechając się.
Offline
Nooby
''Bez sensu było by aktywowanie Sharingana... za dużo chakry...''
Na razie idziemy dalej, ale jestem przygotowany.
Offline
Nooby
-Ładnie śpiewasz -powiedziałem patrząc na nią.
*Ciekawe kto to może być...*
Offline