Jutsu do nauczenia:
-Utsusemi no Jutsu D genjutsu
-Shunshin no Jutsu D ninjutsu
-Kakkou's Genjutsu Interrogacja Technique C genjutsu
-Dendou Hando D raiton
-Raikyuu D raiton

Zaczynam od Shunshin no Jutsu.
Staram się skupić na nogach skupiając w nich chakre. Po czym w jak najszybszym tempie próbuję dobiec do drzewa stojącego 5 metrów ode mnie.

W szybkim tępię przemierzasz 0,1m.
2%

Staram się skupić 2x większą chakre[niż poprzednio] w nogach. Po czym ruszam sprintem na odległość około 100m.

Z tego sprintu w szybkim tępie udało ci się przebiec 5m
10%

Staram się skupić 3x większą chakre[niż poprzednio] w nogach. Po czym ruszam sprintem na odległość około 1000m. Po czym robię chwilkę przerwy i biegnę 2 raz 1000m sprintem.

Rozpisz się bardziej to rezultaty treningu będą lepsze ...

Dzięki temu sprincie udało ci się za 1 razem przebiedz 10m a za 2 30m
50%

Robię dla pewności małą rozgrzewkę w której macham rękoma po czym biegnę 2km. aby rozprostować kości. Tuż przed próbą jutsu robię jeszcze parę skłonów. Patrzę i wybieram teren bez żadnych przeszkód na odległości jakichś 50m. Staram się skupić chakre na stopach zamykając oczy. Gdy to zrobie staram się biec jak najdłużej i najszybciej próbując nadal kontrolować chakre. Po pięciu sekundach biegu otwieram oczy (czyli przebiegłem z 50m.)

Efekt biegu przebiegłeś cały odcinek.
89%

Biegnę tak samo z powrotem jednak powtarzam to aż nogi nie będą mnie bolały do tego stopnia że będę padał pod swoim ciężarem.

Udało się 100% teraz musisz odpocząć (1 post)

odpoczywam

Jesteś w pełni sił.

Trening Utsusemi no Jutsu
Rozgrzewam swoje struny głosowe "śpiewając" "DO RE MI FA SO LA SI DO..... DO SI LA SO FA MI RE DO". Szukam jakiegoś dziecka i pytam się czy mi pomorze w nauce jutsu. Staram się go nakłonić mówiąc -Zobaczysz jak trenuje prawdziwy ninja.-Jak wyjdzie to stare m się skupić chakre w ustach i stojąc w jakiś krzakach staram się powiedzieć do tego dziecka za pomocą jutsu -Wiesz gdzie jestem???-

Dzieciak cię znalazł bez problemu.
10%

Mówię aby zamknął oczy. W tym czasie uciekam 20m. dalej i używam Hange by zmienić się w drzewo. Po czym staram się skupić całą swą chakre na strunach głosowych i starał się powiedzieć pod osłoną jutsu
-Otwórz oczy i pochodź trochę. Za jakimś czasie powiem coś do ciebię a ty będziesz musiał mnie odnaleźć. Jeżeli rozumiesz kiwnij głową........Gotów do startu START-
..........................................................................................................................A niech se chodzi.
Po pewnym czasie staram się powiedzieć jak najmożliwiej pod przykrywką Utsemi
-Za tobą.......- I czekam na rezultat

Znakomicie oby tak dalej.
80%

Staram się wykonać wszystko dokładnie tak jak za poprzednim razem. Tylko że tym razem nie używam hange tylko chowam się na drzewie nad dzieckiem i używam 2x więcej chakry.

Niezły pomysł z tamty poprzednim.
99%

Mówię do dziecka
-To chyba ostatnia próba więc idź tam i czekaj.-
Powiedziałem on poszedł w tamtą stronę w tym czasie ja po cichu pobiegłem do okoła go. Powiedziałem
-I jak działa??? Jeżeli tak to dobrze w końcu to może być przydatne jutsu-
Czekam na odp.

Niezłe Jutsu.
100%

-Dobra dzięki za pomoc możesz już iść-mówię przez utsemi.
Odpoczywam i rozmyślam nad następnym jutsu którego będę się uczyć a mianowicie Kakkou's Genjutsu Interrogacja Technique.
Nagle przypominam sobie że do nauki tego jutsu potrzebna jest osoba która będzie "skanowana" więc szybko krzynęłęm
-Czekaj możesz pomóc mi w jeszcze jednym jutsu....To jutsu jest jak czytanie w myślach...-Czekam na odp dziecka jeżeli się zgadza to mówię aby dał mi trochę odpocząć. Jeżeli nie to odpoczywam po czym szukam kogoś chętnego.

Dziecko się zgadza.

Każe mu usiąść. Składam pieczęcie i skupiam się jak najbardziej na ręce skupiając zarazem tam chakre. Mówię do niego by pomyślał o czymś co ja będę musiał znaleźć w jego mózgu. Kładę rękę na jego głowie i staram się znaleźć jakąś sensowną informacje z przed 10s. Po czym mówię mu co znalazłem lub nie znalazłem i próbuję 2 raz to powtórzyć szukając tego przez parę minut. xD

Zobaczyłeś zamglone obrazy...
10%

Dla pewności przecieram oczy. Uderzam w swoje policzki "liście". (tak jak Obito gdy chciał uratować Rin) Jeszcze dla pewności parę razy skupiam się na podstawach tej techniki np.
-Ilość chakry
-Skupienie chakry
-"Przekazanie" ręką chakry do mózgu dziecka
Po czym powtarzam sobie jeszcze parę razy
-Musi wyjść..... Musi wyjść ......Musi wyjść ......Musi wyjść .......-
Po czym skupiam dużą część chakry w ręce i staram się ją "przekazać" do małego mózgu dziecka. Po czym staram zamykam oczy i się dowiedzieć wszystko o tym dziecku mając tak że nadzieje że zakopał gdzieś kieszonkowe. XD

Rezultat był dobry
50%

Robię krótki odpoczynek po czym mówię do dziecka aby pomyślało o swoim najlepszym dniu w życiu. Powoli reguluję chakre w dłoni pamiętając że nie moge użyć jej ani za dużo ani za mało. Dla pewności robię tak też z 2 dłonią i obie kładę na głowę dziecka. I staram się zobaczyć jego najlepszy dzień w życiu.

Nagle uświadamiasz sobie to ma sens i udaje ci się zobaczyć myśli dziecka strasznie dokładnie.
100%

Mówię do dziecka że musi już iść bo teraz jutsu których będę się uczył są niebezpieczne.
Robię krótki odpoczynek po czym przygotowuję się do nauki Dendou Hando.

I co dalej ?

Rozgrzewam ręce machając ją i boksując drzewo z całych sił.
Staram się skupić jak najwięcej chakry. Po czym próbuję dodać do niej jeszcze chakre raiton co powinno i uderzyć w drzewo z całą siłą.

Dobrze ci idzie.
25%

Powtarzam to co wcześniej dodając wiele więcej chakry natury. Po dodaniu chakry staram się ją skupić w jak najmniejszej części pięści. [skumulować] Uderzam z całych sił ciąglę tą samą ręką i powtarzam to z 10 razy.

Brawo !! Oby tak dalej . Drzewo zaczyna się łamać.
75%

Powtarzam to co było w poprzednim poście tylko że tym razem powtarzam to 5 razy i znów dodaję o wiele więcej chakry. Po czym szukam jakiegoś zbiornika wodnego i skupiam w ręce chakre natury i uderzam w wodę.

Gratulacje !!
100%

Odpoczywam

Ok

Teraz uczę się Raikyuu.
Skupiam swoją chakre pomiędzy rękoma. Koncentruję tę chakrę po czym próbując dodać do niej jak najwięcej chakry natury. Skoncentrowaną chakrę i chakre raiton staram się "złączyć" w jedną chakrę. Po czym znów staram się ją skoncentrować i rzucam nią w jakieś drzewo nie o po dal.

Chakra nie doleciała do drzewa lecz była blisko.
20%

Podszedłem bliżej i dodałem wiele więcej normalnej chakry i chakry raiton. Skoncentrowałem ją w jak najmniejszą kulę energetyczną i rzuciłem nią w drzewo.

Zabrakło milimetra.
50%

Stojąc w miejscu pomyślałem "Może by tak najpierw sprawdzić czy ta kula jest pod wysokim napięciem.". Podszedłem do jakiegoś zbiornika wody. (w którym są ryby) Skupiłem swoją chakre i chakrę raiton. Skupiłem ją pomiędzy rękoma ustawionymi bardzo blisko siebie. Rzuciłem kulę energi w wodę. Patrzyłem czy jakaś ryba umarła bądź czy coś w stawie wypłynęło z powodu porażenia.

Nieźle powiedziałeś sam do siebie widząc efekt woda zostało rozdzielona.
80%

Wiedząc że technika jest już dobrze na elektryzowana postanowiłem zobaczyć co się stanie z drzewem. Najpierw skupiłem normalną chakrę pomiędzy dłońmi. Potem dodałem do niej jak najwięcej chakry raiton. Skupiłem ją tak że ze skupienia prawie się zesrałem. [no comment] Dla pewności dodałem jeszcze trochę chakry raiton. (nie skupionej) Rzuciłem z całą siłą kulę w stronę drzewa. Zobaczyłem jak wygląda drzewo i poszedłem na chwile w krzaki......

Gratulacje!!
100%

Chce nauczyć się:
-Raiton Bunshin no Jutsu [2000klon dla mnie 1800]
-Gufutenka [800 dla mnie 720]
-Kuchiyose no Jutsu [???]
-Fukumi Hari [100 dla mnie 90]
Zaczynam od fukumi hari.
Rozgrzewam się biegając raz szybko raz wolno. [tak co 50 m. zmiana] Wymachuję ramionami do przodu i do tyłu. Naprzemianstronnie do przodu i do tyłu. Robię jeszcze kilka pajacyków pompek i przysiadów i jestem gotowy do treningu. Początkowo szukam kage lub innego ninja z wioski by przybliżył mi jak wykonać tą technikę. Jeżeli nie znajduję pech. Staram się zgromadzić chakre w ustach po czym skoncentrować w cienki senbon i wypluć w jakieś pobliskie drzewo. Powtarzam te ruchy parokrotnie.

Znajdujesz mnie :P. Mówię żebyś postarał się zamienic śline na ostrą igłe.
20%

Charkam i staram się wypluć mele jak najdalej.(normalną xD) Jeszcze raz zbieram ślinę tylko że przez bardzo długi czas. [5-10min] Całą ślinę staram się złożyć w prostą linię i dodać do niej dużej ilości skoncentrowanej chakry. Robię jeszcze parę głębokich oddechów staram się wyostrzyć ślinę z chakrą w jak najcieńszy i najostrzejszy pręcik. Po czym staram się dodać jeszcze trochę chakry przy wypluciu pręcika w jakiegoś ptaka. (pierwszy jaki zobaczę) Staram się powtarzać tą sekwencje 5 razy dodając coraz więcej chakry i starając się tworzyć coraz większe i ostrzejsze igiełki.

50 % oby tak dalej.

Charkam... charkam... charkam... Uzbieraną slinę staram się ułożyć w 3 grube "kreski" po czym lekko dodaje do nich małą ilość chakry. Ślina z chakrą staje się bardziej lekkim śluzem dzięki czemu mam możliwość ułożyć ją w grubą i ostrą ślinę. Dodaje do niej jeszcze więcej chakry by jeszcze bardziej ją utwardzić. Staram się teraz nadać im kształt senbon. Gdy po dłuuuuuuższej chwili są już prawie PERFECT dodaję jak najwięcej chakry by utwardzić je. Po czym za pomocą chakry wypluwam je w drzewo i patrzę na efekt.

Dobra robota ale to nie koniec !
98%

Nadal nie wychodzi... myśląc tak zacząłem rozmyślać nad całym wykonaniu techniki zwracając uwagę na wszystkie czynniki od a do z. Już nie przygotowuję śliny i próbuję wykonać tą technikę bez niej. Koncentruję chakre w ustach i próbuję ją ułożyć w 3 duże i ostre igły po czym staram się stworzyć jeszcze 2 i wyrzucam je całą swą chakrą w drzewo.

100%

Robię parę minut przerwy. Rozmyślając nad następną techniką Raiton Bunshin no Jutsu.
.......................................................................
Staram się skumulować chakre natury na kształt siebie zarazem kumulując ją w jedno po żądne ciało. Krzyżuje po 2 palce z lewej i prawej ręki i mówię Raiton Bunshin no Jutsu.

10%

Trochę rozmyślam jak rozgryźć tą technikę. Po chwili wpadam na to by spytać się kogoś o naturze raiton o jakąś podpowiedź. Szybko biegnę do raikage i pytam się go czy zna kogoś kto jest bardzo dobry w kontroli chakry raiton. Jak mi odpowie to idę do tamtej osoby i pytam się tą osobę czy pomoże mi w treningu. Staram się znów skumulować chakrę natury tworząc samego siebie. Robiąc to trzymam się podpowiedzi.

Raikage mówi ci że lider akatsuki były Raikage zna świetnie Raiton i inne natury chakry. Nagato- Użyj pioruna i postaraj się go utrzymać a następnie zmieniaj go powoli w ciebie.

70%

Zastanawiam się jeszcze trochę nad tym co powiedział mi nagato. Staram się stworzyć jak największe pioruny w dłoniach skupiając w nich chakre raiton. Składam ręce krzyżując palce i zmienić połączone pioruny w jak najbardziej przypominający mnie obraz człowieka. Cały czas pamiętając co mówił nagato. Powtarzam tą sekwencje z 5 razy po czym pytam się nagato czy da mi jeszcze jakąś podpowiedź po czym staram się stworzyć przynajmniej 10 klonów kierując się wszystkimi podpowiedziami nagato.

100%

Robię odpoczynek.....
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gufutenka [800 dla mnie 720]
Rozmyślam nad całkowitym wykonaniem jutsu zwracając uwagę na naładowaniu dłoni elektrycznością i późniejszym wystrzeleniu jej w drzewo nie tracąc nad nią kontroli. Aby trening szybciej wyszedł robię parę znaków po czym tworzę elektrycznego klona. Klon i ja koncentrujemy elektryczną chakre w dłoniach i staramy się ją utrzymać przez jak najdłuższy czas. Po tym powtarzam te ruchy tylko że po naładowaniu dłoni elektrycznością staramy się wystrzelić ją w jakieś drzewa. Na koniec dezaktywuje klona i czekam na rezultaty.

30 %

Robię sobie chwilkę odpoczynku po czym robię 5 klonów. 3 klony robią znak tygrysa koncentrując chakre. 1 klon rozgrzewa ręce wymachując nimi.  Następny klon biega by rozgrzać nogi. Ja biegam 10x100m na maksa by podwyższyć ciśnienie. Po czym anuluje 2 klony które wykonywały ćwiczenia fizyczne. Obolały ja robię chwilę przerwy po czym koncentruję jak najwięcej chakry w dłoni i staram zamienić ją na chakre elektryczną. Elektryczną chakre staram się skoncentrować tuż przy końcówkach palców i wystrzelić ją z pełną siłą. Moje klony przez cały czas wszystko bacznie obserwowały i powtarzają moje czynności. Powtarzamy to dużo razy rywalizując przy tym z klonami. Na koniec dezaktywuję technikę

60 %

Staram się stworzyć jak największe pioruny w dłoniach skupiając w nich chakre raiton. Składam ręce krzyżując palce i zmieniam połączone pioruny w jak najbardziej przypominający mnie obraz człowieka. Powtarzam tą sekwencje z 5 razy. Obolały ja robię chwilę przerwy po czym koncentruję jak najwięcej chakry w dłoni i staram zamienić ją na chakre elektryczną. Elektryczną chakre staram się skoncentrować tuż przy końcówkach palców i wystrzelić ją z pełną siłą. Moje klony przez cały czas wszystko bacznie obserwowały i powtarzają moje czynności. Powtarzamy to dużo razy rywalizując przy tym z klonami. Na koniec dezaktywuję technikę

95 % prawie prawie

Podsumowuję wszystkie rzeczy które się nauczyłem oraz rozmyślam nad tym jak wykorzystam tą technikę w walce. Znajduję jakieś odosobnione drzewo i biegam do okola niego. W czasie biegu skupiam elektryczną chakrę w dłoni. Po chwili odskakuję i wyładowuję całą tą chakre w drzewo które okrążałem. Po czym tworze raiton bushina i karze mu uciekać. W czasie gdy on ucieka ja staram się go gonić i zarazem naładować rękę chakrą. Gdy skręca bądź wyskakuje wystrzelam w niego całą chakre.

Congratulations ! 100 %

Odpoczynek.
................................................................................................................................................................................
Czas na Kuchiyose no Jutsu myślę. Rozmyślam o całej masie znaków które się używa przy tym jutsu. Chwytam kunai i wbijam w drzewo. Kładę palec na kunaiu i przyciskam go lekko by rozciąć skórę. Krew z palca wycieram o 2 dłoń po czym robię staranie znaki. Na koniec szybko wymachuję ręką okrwawioną ręką i dotykam nią ziemi. Wtedy krzyczę  " Kuchiyose no Jutsu!!!"

takie małe coś 15 %

Tym razem poszukuję jakiegoś ninja który umie jutsu przyzwania. Gdy go znajduję pytam o wszystkie możliwe rady. Gdy już je powie robię 5 raiton bushinów i dokładnie i po kolei biorą krew z mego uciętego palca. Pierwszy klon powoli trenuje wszystkie znaki. Drugi klon wykonuje znaki jak najszybciej i dokładniej. Trzeci czwarty piąty klon i ja staramy się wykonać całą technikę około 3 razy. Po tym dezaktywuje te wszystkie kolny i staram się wykonać tą technikę wiedząc już wszystko co nauczyłem się od klonów.

lepiej 35 %

Rozmyślam nad tym czemu idzie mi tak słabo w końcu daję z siebie tyle ile mogę. Po dłuższej chwili postanawiam się nie poddać i nauczyć się tego jutsu nawet gdyby sama nauka trwała pare lat. Tym razem robię 10 klonów. Ja oraz klony powtarzamy wszystkie ruchy gesty znaki itp. jeszcze raz rozpoczynając od znaków a kończąc na wypowiedzeniu słów Kuchiyose no Jutsu. (to jako nauka bez użycia krwi) Rozmyślam z klonami jeszcze raz nad całkowitym wykończeniu techniki. Dezaktywuję je. Wycieram krew z palca o dłoń po czym wykonuję wszystkie pieczęcie dokładnie i powoli. Na koniec kładę rękę na ziemi i mówię Kuchiyose no Jutsu. Patrząc na wyniki jestem nie zadowolony więc tworzę 4 klony. Znów rozmyślamy nad tym co wyszło nie tak. Wszyscy robimy znaki i staramy się wykonać tak jak powinno być. Po czym dezaktywuje technikę i sam próbuję wykonać Kuchiyose no Jutsu.

60% lepiej

Podsumowuję wszystkie rzeczy które się nauczyłem oraz rozmyślam nad tym jak wykorzystam tą technikę w walce.  Po dłuższej chwili postanawiam że postaram się przyzwać jakiegoś psa. Robie 3 klony. Każdy stara się przywołać po 1 summonie. Pierwszy stara się przyzwać Akamaru. Drugi stara się przyzwać Sastru. Trzeci stara się przyzwać Dande. Ja staram się przywołać Maso gdyż do tego jest potrzebne najwięcej chakry. Patrzę na wyniki i podsumowuję nauke dezaktyując klony.

80 %

Uch zmachałem się trochę...... Robię sobie przerwę parę godzin by chakra powróciła. W czasie tej przerwy cały czas myślę nad techniką i nad tym jak fajnie będzie ją umieć używać by przyzywać summony. Robię 4 klony. Każdy klon skupia się na innej części jutsu. Pierwszy klon powoli i dokładnie wykonuje znaki. Drugi klon wykonuje znaki byle szybciej. Trzeci klon uczy się kontrolować chakrę w dłoni. Czwarty klon uczy się wymachiwać ręką by przyzwać summona. Ja chwilowo przyglądam się temu. Po chwili zaczynam próbę przyzwania summona. Po dłuższej chwili przerywamy trening. Dezaktywuję technikę i patrzę co nauczyłem się. Po raz któryś staram się przyzwać Maso.

100%

Uczę się:
Cueronus Nanami no Jutsu
Kolowal Nanami no Jutsu
Zaczynam od Cueronus Nanami no Jutsu. Stwarzam 3 klony. Jednego klona staram się złapać w genjutsu tworząc "własny świat". Każe mu rzucić we mnie kunai. Gdy kunai już we mnie trafia staram się spowolnić swój upadek i po chwili się zatrzymać w powietrzu. (matrix) Wtedy staram się zmienić w stado kruków które atakują złapanego klona. Gdy kruki dolatują do klona staram się je zmienić w shurikeny. Na koniec dezaktywuje klona i patrzę co się stało.

30 %

Przeszukuję wioskę w poszukiwaniu najlepszego ninja posługującego się genjutsu. Gdy go znajduję pytam się czy mi pomorze w opanowaniu pewnej techniki. Jeżeli nie pomoże pech. Jeżeli pomoże HAPPY. Wysłuchawszy porad "gen mastera" staram się złapać w własny świat następnego klona. Każe rzucić klonowi kunai we mnie i klona stojącego obok niego. Gdy dostajemy staram się zamienić mnie i klona w ogromne stado kruków. Stado staram się nakierować na atakującego klona. Gdy kruki są już niedaleko niego staram się je zamienić na shurikeny i czekam na wynik.

Znalazłeś mistrza 70 %

Tworze jeszcze 2 klony. Jeden rozmawia z mistrzem i pyta się czy popełniam jakieś pomyłki i jak je naprawić.  Drugiego przeznaczam do cierpienia w świecie genjutsu. Staram się stworzyć świat  genjutsu wyglądający idealnie tak jak wyglądało miejsce w którym byliśmy. Gdy klon był już w moim świecie kazałem mu atakować mnie ile wlezie. Po każdym ataku starałem się zregenerować swoje ciało z kruków. (tak jak itachi jes nie ma xD) W pewnym momencie skupiam chakre i każe krukom zaatakować mojego klona. Gdy lecą już bardzo blisko niego każe im zmienić się w shurikeny. Po tym wszystkim dezaktywuje wszystkie klony. Dzięki treningu klonów poduczyłem się w wykonywaniu techniki w błędach które popełniam i jak wygląda technika dla osoby obserwującej.

100%

Robię przerwę. W czasie przerwy pytam się gen mastera o jakieś podpowiedzi co do następnego jutsu zwanego Kolowal Nanami no Jutsu. Gdy przerwa się kończy zabieram się do roboty. Robię 3 klony. pierwszy klon idzie do gen mastera i razem z nim obserwuje naukę jutsu. Drugi ćwiczy pieczęcie do tego jutsu. Trzeci stoi bo ma być złapany w genjutsu. Robię pieczęcie i staram się stworzyć własny świat genjutsu. Za pomocą chakry staram się zmienić część twarzy klona na wygląd mojej matki. xD Na dłoni staram się stworzyć oko z sharinganem. Na koniec staram się kazać ręce udusić klona. W czasie duszenia oko i matka rozmawiają z klonem.

Uczysz się wszystkich jutsu jest to prezent świąteczny.