Misja Ukończona:
Wynagrodzenie:
+30k
+Katana Hayate
Robię Chidori Gatana na katanie i wbijam mu katane najpierw w ręce potem w nogi. Zarzucam nim na bark i idę oddać go kage.
Po seri nieszczęść napotykasz przestępce. Jest tak najedzony ,że zemdlał.
Wale to idę dalej razem z klonem. ;p
Idziesz i nagle potknąłeś się o korzeń bądź jakąś inną zielastą gałązkę. Skąd korzeń bądź coś w tym guście w piaskowej wiosce? Nie wiem. Myśl sam. Nagle jakiś szelest, szum i zapach słodkich kobiecych perfum wymieszany z zapachem potu i gówna w które wpadłeś.
Tworze raiton bushina i umywa mnie z tego gówna. Idziemy razem dalej.
43270-1800=41470
Bunshin idzie sobie ulicą a ty skaczesz po dachach . Nagle potknąłeś się o luźną dachówkę spadłeś, poślizgnąłeś sie o mydło które ktoś zostawił i wpadłeś ryjem w gówno a resztą ciała w jakiś inny shit. Zgubiłeś bunshina z oczu ...
Robię zwykłego bushina by szedł przodem. W tym czasie śledziłem bushina przeskakując z dachu na dach.
43450-180=43270
No kiedyś w końcu go znajdziesz. Pamiętaj że to misja rangi A. Poszedłeś do krawca a on szybko ci zaszył spodnie. Chyba jednak nie byłeś zadowolony z efektów, ponieważ biedak nie miał czym zacerować dziury to wziął kawałek szmaty z napisem Smrodliwa Pieczara i napis był dość widoczny . Ale byłes już coraz bliżej celu. Miałeś przeczucie ,że przestępca jest gdzieś niedaleko
Spytałem się czy wie gdzie jest krawiec czy coś w tym stylu. xD Jeżeli wie to idę tam i mówię że chce by zaszyli mi spodnie. Jeżeli nie wie to idę szukać krawca. Przy okazji pytam się wszystkich przechodniów czy widzieli tego przestępce. (kiedyś go znajdę???)
Wyruszyłeś i doszedłeś. Spotkałeś małą dziewczynkę która śmiała się z ciebie i z twoich śmiesznych gatek i nic wiecej nie robiła.
Wyruszam w stronę śmiechu.
Stoisz na dachu sie rozglądasz , drapiesz po dupie i słyszysz jakiś dziecięcy śmiech
Wskakuje na jakiś dach i poszukuję tego ziomka drapiąc się bo bolącej dup**.
Pies się zdążył się odwinąć i jeszcze raz cie w dupe dziabnął tak że miałeś porwane portki . Ale pobiegłeś i masz szczęście bo każdy by zobaczył jakie nosisz gacie