-Łatwe, to to nie było hehe
-Gonimy dziada!-krzyknął pierwszy i zaczął Cię gonić.
Jakimś cudem dobiegłeś do granicy, a przy niej stało kilka posiłków.
Tamci się pozbyli ich
-Trudne zadanie szefie było?-spytał jeden z ANBU i wręczył Ci nagrodę od starszyzny:
-40k, 40PD
Wstaję i uciekam jak najdalej stąd.
Padł i za razem jego żaba.
Niestety tamtych dwóch Cię dogoniło.
Jeden uderzył Cię z Ranji Shigumi no Jutsu(wydłużające się włosy) i mocno oberwałeś.
Szybko robię pieczęcie i uderzam go Odama Rasengan.
13 000-10 000=3 000
Ten za pomocą szponów odbił twoją broń.
Następnie zaczął robić pieczęcie.
hmmm, szybko przeskakuję przez żabę i jak będę nad nim to rzucam Kunai.Dalej uciekam
Typek wykonał jutsu przyzwania i obroniła go żaba tak jak na obrazku
Szybko wyjmuję katane, i go dziurawię.
2 zajęła się klonami.
Przed Tobą stanął trzeci.
Cholera gdzie jest ten trzeci.
Robię 5 Kage bushin żeby zatrzymali wrgich ninja.
18 000-5 000=13 000
Jeden z łatwością go odbił.
Drogi użył teppuma i 2 wodne kule lecą w twoją stronę.
trzeci zniknął.
Wyjumę Kunai i w nich rzucam, ciągle jestem w powietrzu.
Gonią Cię.
Tamten przerwał robienie jutsu.
Próbuję nad nimi przeskoczyć i uciekać.Jeśli mi się nie uda to wykonuję Odama Rasengan
18 000- 10 000= 8 000